" Solo podróże po Polsce, urbex, turystyka militarna, recenzje "

Co zabrać na urbex? Wyposażenie eksploratora

co zabrać na urbex

Znajomość zasad urban exploration to podstawa. Ważne jest także odpowiednie wyposażenie, dzięki któremu zwiedzanie opuszczonych miejsc będzie efektywniejsze, bezpieczniejsze i ciekawsze. Co zabrać na urbex i według jakich zasad każdy eksplorator powinien kompletować zawartość plecaka?

Podlinkowane wyposażenie zawiera linki afiliacyjne programu Allegro Share. Mogę otrzymać nagrodę, jeśli dokonasz zakupu za ich pośrednictwem.

Jaki sprzęt zabrać na urbex?

Kompletowanie wyposażenia każdego eksploratora powinno opierać się o następujące pytania:

  1. Jakiego rodzaju miejsce planujesz zwiedzić? Do miejsc skażonych weźmiesz zupełnie inne akcesoria niż do opuszczonej chatki na wsi.
  2. Jak daleko jest od Twojego domu? Jeżeli planujesz daleką wycieczkę, warto pomyśleć o zabraniu namiotu (jeśli nie lubisz spać w hotelu) i jedzenia.
  3. Co i kogo możesz tam spotkać? Są pewne przedmioty, które zapewnią Ci bezpieczeństwo (o nich poniżej).
  4. Jaka nieprzyjemna lub niebezpieczna sytuacja może Ci się przytrafić? Tu podobnie – pomogą Ci rzeczy opisane niżej.
  5. Zwiedzasz sama/sam czy z większą grupą? Część wyposażenia możesz podzielić pomiędzy pozostałe osoby.

Co zabrać na urbex?

Zastanów się, w co spakujesz wszystkie potrzebne rzeczy. Osobiście rekomenduję wygodny i pojemny plecak, a na ważne przedmioty (portfel, telefon) – nerkę. Pamiętaj, żeby plecak i nerka były w kolorze zbliżonym do koloru Twojego ubioru lub w barwach maskujących. Ważne jest też to, aby plecak nie krępował Twoich ruchów i zmieścił się na przykład do ciasnego wyjścia ewakuacyjnego w schronie.

Tu przeczytasz, w co ubrać się na urbex:

Bardzo ważną rzeczą, którą musisz mieć ze sobą na urbexie, jest apteczka. Podczas zwiedzania opuszczonych miejsc możesz rozciąć sobie dłoń, skręcić kostkę lub stanąć na gwóźdź. Na początek wystarczy Ci apteczka z podstawowym wyposażeniem. Zobacz, co powinna zawierać apteczka na urbex:

Pozostańmy w temacie bezpieczeństwa. Na eksplorację warto zabrać gaz pieprzowy. Nigdy nie wiesz, co i kogo spotkasz w opuszczonych miejscach. Pamiętaj tylko, aby użyć go w realnej sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia, a nie według własnego widzimisię. Więcej o zagrożeniach na urbexie pisałam w tym tekście:

Jeszcze jedna rzecz może zapewnić Ci ochronę. To maseczka przeciwpyłowa. W opuszczonych obiektach bardzo często znajdują się śmieci, gruz, wilgoć, pleśń i grzyby. Wdychanie tego może okazać się szkodliwe – maseczka przynajmniej w jakimś stopniu ochroni Twoje drogi oddechowe.

Miejska eksploracja to często zwiedzanie schronów, podziemnych bunkrów i opuszczonych obiektów, w których dawno odcięto prąd. Potrzebna Ci będzie latarka, najlepiej z paralizatorem. Strumień światła, rodzaj zasilania, dodatkowe funkcje – te parametry dobierasz według własnych potrzeb. Dobrze jest mieć latarkę ręczną i czołową oraz zapas baterii.

Podczas eksploracji może przydać Ci się scyzoryk lub multitool. Używaj ich do rozcięcia opakowania z jedzeniem lub bandaża, ale nigdy do przecinania ogrodzenia lub wycinania cennych przedmiotów znalezionych w obiektach. Pewnie znasz zasadę urbex to nie wandalizm? Jeżeli nie, to koniecznie przeczytaj ten tekst:

Nie zapomnij o elektronice. Aparat, obiektywy, dron, telefonpowerbank – dzięki nim zrobisz zdjęcia i filmy na pamiątkę oraz wezwiesz pomoc w razie wypadku. Jeżeli chcesz użyć drona, to zrób to na końcu zwiedzania – jeżeli ochrona wtedy Cię zobaczy, to pół biedy (najcenniejszy materiał będziesz miała lub miał zebrany, a miejsce będzie dokładnie pozwiedzane). Miej na sobie cały czas włączoną kamerkę sportową. Zarejestrujesz to, co robiłaś lub robiłeś w obiekcie, a w razie złapania przez ochronę lub konieczności tłumaczenia się przed policją lub właścicielem pokażesz film jako dowód. Dlaczego to takie ważne? Przeczytaj ten tekst:

Jeśli chcesz zwiedzać obiekt w sąsiednim województwie i nie chcesz wynajmować pokoju w hotelu, to weź ze sobą namiot, tarp lub inny rodzaj schronienia. Pamiętaj też o jedzeniupiciu. Miejska eksploracja w połączeniu z biwakiem to całkiem fajna przygoda.

Licznik Gigera przyda Ci się, gdy zwiedzasz miejsca skażone promieniowaniem. W Polsce takich miejsc raczej nie ma. Niewielkie odczyty możesz zaobserwować jedynie w kopalniach uranu, i to tylko w niektórych jej częściach.

Dowiedz się, co zwiedzać w Polsce. Odbierz darmowe checklisty dla podróżnika.
Zapisując się, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z warunkami polityki prywatności i plików cookies (więcej informacji)
We respect your privacy
Podziel się

Może Cię także interesować

0 Komentarzy

Napisz komentarz

Twój e-mail nie zostanie opublikowany