Obóz Lager Kruszyna. W poszukiwaniu schronów…
Na terenie dawnego niemieckiego byłam dwa razy. Za pierwszym nie zrobiłam zdjęć, które by mnie zadowoliły, a za drugim urządziłam sobie wycieczkę z prawdziwego zdarzenia i natrzaskałam tyle fotografii, że do tej pory nie zdążyłam wszystkich obrobić. Niemniej zebrałam tyle materiału, że na spokojnie starczyło na dzisiejszy wpis o historii miejsca zwanego obóz Lager Kruszyna.
Jak znaleźć obóz Lager Kruszyna?
Obóz Lager Kruszyna znajduje się w okolicach lasu Sowie Góry, w trójkącie Kruszyna – Wola Bierwiecka – Brody. Na jego terenie znajdziesz 13 bunkrów, a gros z nich to bunkry amunicyjne (jeden z nich jest oddalony od reszty – stoi samotnie w polu). Warto mieć ze sobą mapę, bo odnalezienie niektórych obiektów może okazać się trudne. Oprócz obozu warto pojechać na stację kolejową Kruszyna. Na końcu starej rampy, która dziś robi za parking, swój podpis złożył nadzorca budowlany: Otto Lange 1942.
Budowa obozu w Sowich Górach
Decyzja o budowie obozu zapadła w połowie września 1940 roku. Niemcy postarali się, żeby na terenie ośrodka były wszelkie udogodnienia (kuchnia, kantyna, kościół), odpowiednie warunki do ćwiczeń i infrastruktura kolejowa. “Postarali się” rękami taniej siły roboczej, jeńców żydowskich. Oficjalne otwarcie nastąpiło w połowie grudnia 1942 roku, a już dzień później Niemcy podjęli decyzję o wywiezieniu robotników do obozu zagłady. Wiadomość doprowadziła do buntu i ucieczek, w trakcie których śmierć poniosła ponad setka Żydów.
Czym był obóz Lager Kruszyna?
Obóz Lager Kruszyna wchodził w skład ogromnego poligonu szkoleniowego przeznaczonego dla Wermachtu. Obóz rozciągał się od północy: Lipa, Grabnowola, Wola Chodkowska; od wschodu: Michałówka, Chinów Stary, Stanisławice; od południa: Augustów, Załamanek, Jedlnia Kościelna, Jedlnia Letnisko oraz od zachodu: Zielonka, Kruszyny, Bartodzieje, Lesiów, Rajec Poduchowny.
Co działo się na terenie obozu podczas walk o przyczółek warecko-magnuszewski i bitwy pod Studziankami? Grzegorz Bieniek w tekście „Heeresgutsbezirk Truppenübungsplatz Mitte Radom” pisze, że na w tym miejscu mieścił się sztab Spadochronowo-Pancernej Dywizji Luftwaffe “Hermann Goering”. Tereny zajęte przez polskie i radzieckie wojska były w tym czasie ostrzeliwane przez baterie dział kolejowych. Między innymi ze stacji kolejowej Kruszyna i specjalnie wybudowanej bocznicy na północ od wsi Zielonka prowadzono ostrzał z działa kolejowego Siegfred kalibru 380 mm. Była to armata morska montowana między innymi na pancerniku Bismarck i Tirpitz. Zamontowana na platformie kolejowej miotała pociskami o wadze 800 kilogramów na odległość 42 kilometrów lub pociskami 495 kg na 55 km. Na stacji Kruszyna wyładowano też samobieżny moździerz typu Karl o kalibrze 600 mm. Po oddaniu strzału chował się w lesie.
Poligon zdobyto w styczniu 1945 roku. Rozminowywanie terenu trwało bardzo długo, próbowano także wysadzić schrony – w jednym przypadku użyto bomby paliwowo-powietrznej.
Obejrzyj mój film o dawnym obozie szkoleniowym Wermachtu z okresu II wojny światowej w Kruszynie: Obóz szkoleniowy Lager Kruszyna – bunkry ukryte w lesie.
Co znajdziesz dziś na terenie obozu Lager Kruszyna?
Co pozostało po obozie Lager Kruszyna, a co powoli pochłania przyroda? Niezniszczalne wydają się być bunkry – żelbetowe klocki dobrze ukryte w lesie. Ledwo widoczne są natomiast: strzelnica, fundamenty łaźni, budynki kina, palarni i stołówki. Bunkry i inne obiekty, które znajdziesz na dawnym poligonie Wermachtu w okolicy Sowich Gór, to:
- schron mieszkalny nr 12,
- bunkry amunicyjne nr: 2, 3, 4, 5, 7, 9, 10, 11, 15 (z tego bunkru przesyłano informacje o celności ostrzału),
- bunkier dowodzenia nr 8,
- ruiny kantyny i łaźni,
- strzelnicę, w miejscu której znajduje się miejsce pamięci,
- piwnica komendanta garnizonu, która pełniła także schron przeciwlotniczy,
- tzw. kamień z oczkiem – fragment mocowania liny, która służyła do holowania makiet-celów.
Które bunkry są najciekawsze? Moim zdanie to bunkry amunicyjne nr 8 i 10. Pierwszy składa się z dwóch pomieszczeń, mógł pomieścić 24 żołnierzy, a jego charakterystycznym elementem jest szczelina obserwacyjna. Na końcu drugiego pomieszczenia znajdują się podwyższenia z resztkami mocowań – zapewne miejsce na agregaty.
Bunkrem B10 najpierw “zajęła” się wspomniany przeze mnie pocisk, a potem graficiarze. Kiedy wejdziemy do środka, zobaczymy plątaninę drutów zbrojeniowych i… śmiecie.
Śmiecie to zmora takich miejsc, a Lager Kruszyna co rusz przeżywa oblężenie ludzi, którzy nie znają przeznaczenia kosza. Czysty pozostał tylko jeden bunkier. Dlaczego? Znajduje się poza główną drogą, a drzewa i krzewy, które rosną wokół niego, nie pozwalają na wydeptanie ścieżki lub dojazd samochodem.
1 Komentarz
znam te rejony od półwiecza! Tam nas, moją rodzinę zastał wybuch II wojny. mieliśmy piękną willę duży sad owocowy i hektary gruntu …zostały wspomnienia….
30 sierpnia, 2021 - 6:33 pm