Obrona konieczna i gaz pieprzowy w podróży
To kolejny tekst z cyklu Bezpieczeństwo w podróży. Opowiem Ci co nieco o tym, czym jest obrona konieczna i czy warto mieć gaz pieprzowy w podróży. Jednak na początek uprzedzę Cię: nie, nigdy nie byłam w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia i nie musiałam używać opisywanego w tym tekście produktu. Zapoznasz się więc za chwilę tylko z teorią, zasadami obrony przed potencjalnym agresorem i najważniejszymi prawnymi uwarunkowaniami.
Po co mi gaz pieprzowy w podróży?
Cenię sobie swoje bezpieczeństwo oraz chcę spokojnie zwiedzać i podróżować. A jak to się mówi, przezorny zawsze ubezpieczony i dlatego uznałam, że warto mieć przy sobie coś, co zapewni mi ochronę. Pierwsza myśl: gaz pieprzowy – poręczny, skuteczny i dość łatwy w obsłudze. Uważam, że każde pieniądze zainwestowane w bezpieczeństwo, to bardzo dobry pomysł.
Jakiego gazu pieprzowego używam?
Mój gaz pieprzowy to Nato Defense Military w żelu. Dlaczego ten? Zdecydowały cena (kilkanaście złotych) oraz skład i konsystencja. Wybrałam żel, ponieważ jest mniej podatny na działanie deszczu lub wiatru, a odpowiednio użyty odstraszy przeciwnika bez narażenia osób postronnych. Zasięg gazu pieprzowego, który stał się jednym z wielu elementów mojego podróżniczego szpeju, to od 4 do 5 metrów. W składzie znajduje się 10% OC (Oleoresin Capsicum), czyli substancji podrażniającej skórę, błonę śluzową i górne drogi oddechowe.
Jak zastosować gaz pieprzowy w podróży?
Wydaje się, że nie ma nic prostszego. Jednak liczą się warunki atmosferyczne i celność. Nie rozpylaj gazu pieprzowego pod wiatr. Celuj w oczy, nos i usta napastnika. Pamiętaj też, że substancje drażniące zaczynają działać po kilku sekundach. A kiedy zobaczysz, że gaz pieprzowy zadziałał, to po prostu uciekaj jak najdalej i jak najszybciej od agresora. W sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia nie ma miejsca na zgrywanie bohatera.
Ważne jest też to, w jaki sposób nosisz gaz pieprzowy. Nie wrzucaj pojemnika na dno plecaka lub torebki, bo nie zdołasz wyciągnąć go na czas. Nie powiesz przecież napastnikowi: „Poczekaj, muszę poszukać gazu pieprzowego, żeby spryskać Ci twarz”. Gaz przenoś w takim miejscu, z którego będziesz mogła lub mógł szybko i sprawnie go wyjąć. Niech to będzie kieszeń spodni, bluzy lub kurtki.
Więcej o gazie pieprzowym przeczytacie na blogu Militaria.pl w tekście Gaz pieprzowy – ważne informacje (klik myszką przeniesie Was w odpowiednie miejsce).
Dekontaminacja gazu pieprzowego
Nie mam pojęcia, jak to jest dostać gazem pieprzowym i nie zamierzam nigdy znaleźć się w sytuacji, w której ktoś takiego gazu używa (w Polsce ostatnimi czasy takich sytuacji jest dość sporo). Wiem natomiast, że są produkty usuwające lub łagodzące działanie gazu. To między innymi chusteczki (cena to kilka złotych) lub płyny. Szczerze? Nie chciałabym potwierdzać lub negować ich skuteczności.
Obrona konieczna w podróży a polskie prawo
O obronie koniecznej mówi Kodeks karny. W artykule 25 czytamy:
§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
§ 2a. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej, odpierając zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu, domu albo na przylegający do nich ogrodzony teren lub odpierając zamach poprzedzony wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące.
§ 3. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.
Artykuł 423 Kodeksu cywilnego mówi nam, że kto działa w obronie koniecznej, odpierając bezpośredni i bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro własne lub innej osoby, ten nie jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną napastnikowi.
Wnioski? Poznaj prawo, które stoi po Twojej stronie, nie bój się stosować obrony koniecznej i pamiętaj o bezpieczeństwie w podróży. Po więcej informacji odsyłam Cię na stronę Militaria.pl i do artykułu Zasady obrony koniecznej.
Wpis nie jest sponsorowany. Jeżeli uznam, że używane przeze mnie produkty są godne polecenia i pasują do tematyki bloga, to po prostu o nich piszę i mówię.
0 Komentarzy