Fotografia przyrodnicza i krajobrazowa. Moje sposoby na zdjęcia podróżnicze


Podróż i fotografia nie mogą bez siebie istnieć. Nie sposób nie uwiecznić tego, co zwiedzamy podczas wycieczek. Dobre oko, sprzęt i techniczna wiedza to nie wszystko. Trzeba wiedzieć, o której godzinie i w jakim miejscu się znaleźć, żeby zrobić dobre zdjęcie. Przyda się także znajomość prognozy pogody i zwyczajów dzikich zwierząt. Zapraszam na poradnik na temat tego, czym jest fotografia przyrodnicza i krajobrazowa. Pokażę Wam również moje ulubione kadry i ujęcia.
Cześć w podróży!
Fotografia przyrodnicza – poradnik

Dobry sprzęt do podstawa
- obiektywy długoogniskowy i makro – niezbędne do podglądania zwierząt, obserwowania fauny z dużej odległości i odwzorowania wielu detali;
- lampa – oświetlenie jest bardzo ważne w fotografii, bo pozwala wyeksponować najmniejsze elementy i podbić kolory;
- odzież – ciepła, nieprzemakalna i maskująca w kolorze zieleni, brązów, szarości;
- kryjówka – na przykład w postaci namiotu da Ci możliwość podpatrywania zwierząt z bliskiej odległości;
- statyw – z odpowiednią głowicą, możliwością ustawienia aparatu pod różnymi kątami i przystosowany do różnorodnych obiektywów.
Czas i miejsce – te są uzależnione od fauny i flory, którą chcesz fotografować. Największa aktywność zwierząt przypada na okres wiosny i lata. Możesz skorzystać z dobrze znanych Ci miejsc, w których pojawiają się zwierzęta, rozstawić kryjówkę w mało znanym terenie i uzbroić się w cierpliwość lub pobawić się w tropiciela.
Pomysł na zdjęcie: ujęcie szerokokątne, autofokus zatrzyma zwierzę w ruchu, niska perspektywa w fotografii kwiatów, zdjęcia pod światło, różne czasy otwarcia migawki dla zamrożenia lub oddania wrażenia ruchu.
Fotografia krajobrazowa – poradnik

Dobry plecak powinien pomieścić obiektywy, statyw, światło, karty i baterie, a do tego zabezpieczyć cały sprzęt przed uszkodzeniem. Plecaki dla fotografów są wyposażone w separatory, przegródki, kieszenie, co pozwala na przenoszenie niezbędnego sprzętu bez obawy zniszczenia.
Sprzęt. Mam tu na myśli i jakość, i ilość. W fotografii krajobrazowej najlepiej sprawdzą się obiektywy szerokokątne i superszerokokątne. Ważne jest także zaopatrzenie się w odpowiednią liczbę kart i baterii, dobry statyw, dodatkowe źródło zasilania.
Przezorny zawsze przygotowany. Zdjęcia w terenie wymagają naprawdę sporego przygotowania. Sprawdzić trzeba prognozę pogody, wziąć krem przeciwsłoneczny, coś od deszczu i od zimna, spakować latarkę, uzupełnić płyny w samochodzie, zabrać coś do jedzenia.

Sprawy techniczne. Fotografowanie podczas złotych godzin to jedna z ważniejszych zasad. Jest wtedy najlepsze światło, otoczenie ma piękne kolory, a wokół tworzy się niepowtarzalny klimat. Zdjęcia najlepiej zapisywać w formacie RAW, bo zawierają więcej detali, a ich obróbka jest znacznie łatwiejsza i daje lepszy efekt końcowy. Korzystanie ze statywu ułatwia fotografowanie i pozwala na unikanie drgań. Stwarza też możliwość ustawienia aparatu pod dowolnymi kątami.
Kompozycja. Skomponowanie zdjęcia ułatwisz sobie przez ustawienie siatki w aparacie. Punkty, w których przecinają się jej linie, są tzw. mocnymi punktami i to w ich miejscu powinien znaleźć się najważniejszy obiekt na zdjęciu. W krajobrazie warto szukać też linii wiodących, złotego podziału, głównego punktu w centrum fotografowanego miejsca i głębi.
Rozmiar i jakość. Jeżeli swoje zdjęcia chcesz wydrukować, to zachowaj je w oryginalnym rozmiarze. A jeśli mają trafić do sieci, to najlepszym sposobem będzie zmniejszenie ich wymiaru do 72 dpi.
Fotografia przyrodnicza i krajobrazowa moim okiem

Moimi ulubionymi sposobami na fotografię podróżniczą jest (nazwijmy to roboczo) podglądactwo i szukanie detali. Na blogu i w moich mediach społecznościowych zobaczycie sporo zdjęć zza czyjegoś ramienia lub dających wrażenie głębi. Myślę, że taki obraz daje poczucie oglądającemu, że ten jest na przykład w tłumie i patrzy dokładnie na ten sam obiekt i w dokładnie taki sam sposób co ja. Dzięki takim ujęciom jest mi łatwiej przekazać Wam to, co działo się podczas podróży, którą odbyłam sama.

W fotografii lubię także szukać detali. Zazwyczaj jest tak, że nie zwracamy na nie uwagi, przechodzimy obok nich obojętnie lub w ogóle ich nie zauważamy. Tymczasem odkrywanie takich szczegółów jest świetną zabawą. Co więcej detale mówią bardzo dużo o miejscu lub przedmiocie, który akurat fotografuję.
P.S. Nie mogę się nazwać profesjonalnym fotografem. Wciąż się uczę, a w przygotowaniu tekstu pomogły mi artykuły z magazynów Digital Camera Polska. Niemniej fotografia przyrodnicza i krajobrazowa to moja ogromna pasja!
0 Komentarzy