Zaniedbany dwór w Olesznie. Czy to dobre miejsce na wycieczkę?


Zrobił na mnie duże wrażenie. Aura? Smutno, pusto i brudno. Niemniej da się jeszcze wypatrzeć kilka ciekawych elementów wystroju wnętrza, które służyły mieszkańcom. Niemojewscy, bo o nich mowa, byli właścicielami pałacu przez nieco ponad 200 lat. Niestety ich posiadłość skończyła tak jak wiele innych w Polsce. Po nacjonalizacji urządzono w niej między innymi siedzibę organizacji rolniczej. A dziś? Sprawdziłam, czy dwór w Olesznie jest dobrym miejscem na wycieczkę.
Jak dojechać do Oleszna?

Oleszno to wieś położona w województwie świętokrzyskim. Od Włoszczowej dzieli ją prawie 13 km w kierunku północnym, a od Kielc – nieco ponad 50 km w kierunku zachodnim. We wsi zobaczyć można kościół pw. Wniebowzięcia NMP wybudowany w stylu barokowym, kaplicę grobową Floriana Łętowskiego z początku XX wieku i zespół pałacowo-parkowy. Współrzędne tego obiektu to: 50°56’21.9″N i 20°02’23.8″E. Dwór w Olesznie i przylegający do niego park zostały wpisane do rejestru zabytków.
Dwór w Olesznie – kalendarium

XVI wiek – powstał zamku, który był własnością rodziny Szafrańców herbu Starykoń;
1721 rok – obiekt przeszedł w ręce rodziny Niemojewskich;
XIX wiek – Edward Niemojewski zbudował w miejscu zamku dwór nazywany też pałacem;
XX wiek – rozbudowano pałac, budynki folwarczne i park;
1945 rok – do tego czasu dwór w Olesznie był własnością Niemojewskich. Po nacjonalizacji znajdowały się w nim między innymi: szkoła, ośrodek zdrowia, organizacje rolnicze;
lata 60. XX wieku – obiekt zaczął podupadać, ograniczono jego użytkowanie;
1999 rok – wojewoda świętokrzyski sprzedał pałac powiatowi włoszczowskiemu;
2003 rok – władze powiatu odsprzedały obiekt osobom prywatnym. Rozpoczęto prace remontowe, które wkrótce zaniechano.

Dwór w Olesznie dziś

Dziś dwór w Olesznie jest mocno zaniedbany. Wewnątrz walają się śmieci, część stropu i schody z lewego skrzydła budynku zawaliła się lub je rozebrano. W prawym skrzydle brakuje podłogi. Stan pałacu bardzo mnie zszokował. Nie pozostało praktycznie nic, co mogłoby świadczyć o dawnej świetności tego miejsca. Prawie nigdzie nie zachowała się sufitowa sztukateria, parkiet jest mocno zdewastowany, farba z drzwi i ścian odchodzi płatami. W środku zadomowiły się za to gołębie, wyrosły drzewka, a pająki utkały kilometry pajęczyn.

Co ciekawe jakość schodów prowadzących na pierwsze piętro jest całkiem niezła; podobnie balustrada. Najciekawszym odkryciem dla mnie była łazienka z oryginalnymi (tak przypuszczam) kaflami i wanną. Ta w całości była wpuszczona w podłogę. Wejść do takiej wanny nie jest trudno, ale jak z niej wyjść? Równie nietresujące znalezisko leży w piwnicach dworu. To kafle z pieca i kocioł na wodę z tabliczką znamionową, której niestety nie udało mi się odczytać.

Kolejne dwa intrygujące znaleziska? Pierwsze leżało zaraz przy wejściu. Były to worki ze śmieciami lub liśćmi. Rzecz nieco dziwna, zważywszy na fakt, że właściciele zaprzestali remontu pałacu, a obiekt wygląda na porzucony. Drugie znalezisko znajduje się w lewej części obiektu. To najwęższe drzwi, jakie kiedykolwiek widziałam. Nie miały więcej niż 50 cm szerokości i prowadziły prawdopodobnie do pomieszczenia gospodarczego lub pokoju służby.
Czy wiesz, że…

Dwór w Olesznie ma amfiladowy układ pomieszczeń. To znaczy, że wszystkie pokoje są przechodnie, łazienka również! Taki rozkład pozwalał uniknąć ciemnych i mało praktycznych w tamtych czasach korytarzy.

Park przy dworze w Olesznie

Dwór w Olesznie stoi na wyspie, którą otacza niewielka fosa, dziś raj dla wędkarzy. Wokół budynku był kiedyś park i zabudowania gospodarcze. W tej chwili to teren porośnięty krzakami, wysokimi drzewami i gęstą trawą. Przy wodzie mieszkają kaczki. Wśród roślinności otaczającej park stoi damsko-męski wychodek – ostatni budynek, jakie spodziewałabym się w sąsiedztwie pałacu.
Jak zwiedzać dwór w Olesznie?

Pamiętajcie, że dwór w Olesznie należy do osoby prywatnej. Jeżeli chcecie go zobaczyć i wejść do środka, to uważajcie – nie jest to w pełni bezpieczne miejsce choćby ze względu na brak schodów i podłóg. Bądźcie też ostrożni, chodząc wokół budynku. Jest tam sporo śmieci i kamieni pochodzących ze schodów. W piwnicy trzeba włączyć latarkę.

Bibliografia
R. Jurkowski, Zapomniane miejsca Świętokrzyskie, Warszawa 2016.
0 Komentarzy